Hejka!
Dzisiejszy post będzie trochę o moim
zamiłowaniu jakim jest oglądanie horrorów.Lubie czasami wejść na internet i
poczytać o jakiś strasznych historiach.Ostatnio zagłębiłam się nawet bardziej w
japońskie legendy miejskie.I właśnie o tym będzie mowa w dzisiejszej
notce.Przedstawię wam trzy takie legendy.
1.Kiedyś w Japonii wierzono, aby budynek był
bezpieczny i nie zawalił się podczas powodzi, trzęsień ziemi czy ataku wroga,
należało w ofierze dla bogów umieścić w jego murach człowieka. Dusza ofiary
miała wchodzić w budowlę i ją wzmacniać.
2.Teke-Teke
Taki dźwięk wydaje stworzenie, które porusza
się tylko na swoich rękach. Ponoć kiedyś była to miła dziewczynka, ale upadła
na tory metra i została przecięta na pół przez nadjeżdżający pociąg. Jej gniew
i niepogodzenie się z sytuacją były tak wielkie, że górna część ciała zapłonęła
chęcią zemsty. Napotkanych przechodniów rozcina na pół kosą.
3.Okiku
Lalka miała należeć do dziewczynki o imieniu
Okiku. Pewnego dnia dziecko zmarło z zimna, a jego dusza zawładnęła lalką.
Zabawka jest przechowywana w świątyni Mannenji w mieście Iwamizawa i zadziwia
tym, że ponoć rosną jej włosy. Gdy trafiła do tego miejsca miała mieć krótkie
włosy, ale z czasem zaczęły rosnąć i sięgać jej kolan. Co więcej, włosy są
regularnie skracane, ale i tak rosną. Naukowcy, którzy rzekomo badali lalkę
stwierdzili, że naprawdę są to włosy dziewczynki.
Myślę że dzisiaj to by było na tyle :) Jeśli
znacie jakieś inne legendy to piszcie o nich w komentarzach.
Thalia
Ja niestety nie znam, ale bardzo lubię takie historie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://stylbycia.blogspot.com/
nie znałam tych legend
OdpowiedzUsuńSandicious